Nasz teatr logo

25-lecie Teatru WARSawy. Warszawa


 
Teatr WARSawy powstał w 1997 r. i od 25 lat prężnie działa na teatralnej scenie Warszawy. W październiku świętuje 25 – lecie, na które zaprasza widzów, aby wspólnie celebrować ten czas. Świetną okazją do tego będzie wybranie się na spektakl „Kompleks Portnoya” (15 i 16 października) czy sztukę „Taśma” (17 i 18 października).
 
„Kompleks Portnoya”  to wielokrotnie nagradzana inscenizacja głośnej powieści Philipa Rotha w reżyserii Adama Sajnuka i Aleksandry Popławskiej. Oto Alexander Portnoy: żyd i antysemita, seksoholik
i onanista, maminsynek i buntownik, szowinista i zastępca komisarza Nowego Jorku ds. równouprawnienia. Bohater spektaklu stara się odnaleźć własną tożsamość, jej czystą
i niezapisaną formę - wolną od semickiego wychowania, powinowactwa i przywiązania. Jeszcze nie wie, że to niemożliwe.
Spektakl jest adaptacją powieści, która w latach 70. stała się manifestem ówczesnego pokolenia amerykańskiego. Sztukę doceniono dwoma Feliksami Warszawskimi: w najważniejszej kategorii, czyli za reżyserię - dla Adama Sajnuka (który również wciela się w postać Alexa) i Aleksandry Popławskiej oraz za debiut aktorski dla Anny Smołowik, grającej i skromną siostrę Portnoya, i liczne wcielenia jego kochanek.
Realizację Sajnuka można zachwalać długo i na różne sposoby. Ale najlepszą recenzją niech będą słowa Lecha Śliwonika, byłego rektora Akademii Teatralnej i redaktora naczelnego "Sceny", na której łamach tak pisał o "Kompleksie": Naprawdę dobra robota. No niech będzie – bardzo dobra
 
„Taśma” to Psychologiczna rozgrywka, pełna zwrotów akcji i prowadząca do zaskakującego finału. Dwóch przyjaciół z czasów licealnych spotyka się po latach. Jon w aurze sukcesu czeka na premierę swojego debiutanckiego filmu na lokalnym festiwalu. Vince jest drobnym dealerem narkotyków. Z początku niewinna rozmowa zaczyna się przeradzać w odkrywanie mroków przeszłości. Wszystko zmierza w kierunku bolesnej konfrontacji, która okazuje się ukartowanym planem Vince’a. Zjawiskowa rola Magdaleny Popławskiej. „Taśma” to trzymający w napięciu, ale nie pozbawiony dowcipu thriller.