ULICA to jeden z najstarszych festiwali teatru plenerowego w Europie Środkowej.  Co roku w lipcu na publiczność czekają niesamowite widowiska, spektakle teatralne, happeningi, improwizacje, a wreszcie kameralne i wielkoformatowe realizacje plenerowe. W tym roku ULICA Festival można było podziwiać na Rynku Głównym, Małym Rynku, Rynku Podgórskim oraz na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Motywem przewodnim 35. jubileuszowej edycji był temat: „Horyzont polski”.

Jak mówi Jerzy Zoń, Dyrektor Teatru KTO w Krakowie i Dyrektor Artystyczny ULICA Festival: -Nazwaliśmy tę edycję "Horyzont polski", aby podkreślić jej jubileuszowy charakter. To dobra okazja do przyjrzenia się temu, co się zmieniło przez całe lata organizowania wydarzenia. Trzydzieści pięć lat temu, kiedy pojechaliśmy na festiwal do Jeleniej Góry – widziałem cztery polskie zespoły. Teraz mógłbym zaprosić na nasz festiwal sześćdziesiąt przedstawień, tylko z Polski. Czy to jest dużo? Nie, to jest dalej mało. To jest margines tego, co możemy spotkać na ulicach we Francji, Włoszech czy Hiszpanii. Tam ulica żyje cały rok. Sezon nie ogranicza się jedynie do okresu wakacyjnego. Widowiska grane są nawet w listopadzie i grudniu. Zatem tegoroczny festiwal staje się pretekstem, żeby pokazać nasz horyzont. W jego definicji jest oko, które patrzy gdzieś z góry dookoła”.

Podczas tej edycji miały miejsce premiery. Pierwszy raz wystawiono sztukę „W Żywotach świętych osiedlowych” Kariny Grabowskiej, a Krakowski Teatr Tańca w partnerstwie z Teatrem KTO, Teatrem Polskim w Bydgoszczy oraz Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie zreinterpretował w autorskiej wizji Eryka Makohona i Wojciecha Farugi motyw kochanego przez wszystkich Małego Księcia, który dziś jest już Dużym Księciem.