Nasz teatr logo

"Czuję wstyd, żyjąc w takim świecie" w Teatrze Fredry w Gnieźnie

Prapremiera spektaklu Jolanty Janiczak „Czuję wstyd, żyjąc w takim świecie”, poświęconego dramatopisarce Stanisławie Przybyszewskiej już w sobotę 26 października w Teatrze Fredry w Gnieźnie. Reżyseruje Wiktor Rubin.
   „Czuję wstyd, żyjąc w takim świecie” to cytat z jednego z wielu listów, które Stanisława Przybyszewska napisała do bliskich, znajomych i tych, których chciała osobiście poznać, lecz nie zdążyła. Spektakl zainspirowany jest nie tyle biografią, ile postawą Przybyszewskiej, która odrzucając wygodne warunki życia, wybrała ten najbardziej ryzykowny sposób - samotny, opłacony nędzą, głodem, zimnem, ale jednocześnie pozwalający dobrowolnie dysponować swoim czasem i energią. W listach między innymi pisała: „Zastrzegam sobie wyłączne posiadanie swojego życia”. Żadnych kompromisów, żadnych uproszczeń czy tracenia czasu na pracę, zlecenia, w które nie wierzy, i których nie szanuje. Jej radykalna postawa prowokuje, budzi nawet przerażenie, każe zadać pytanie o uczciwość wobec siebie jako artysty, pisarza i twórcy.
   „Czuję wstyd, żyjąc w takim świecie” jest próbą przyjrzenia się tym najbardziej wstydliwym frustracjom, uczuciom, zachowaniom, które są podejmowane w walce o słyszalność własnego głosu. Ten świat, za który czujemy wstyd jest w nas, w naszych mechanizmach, pragnieniach, okłamywaniu siebie, jest w naszych dążeniach, żeby stać się widzialnym, znaczącym, rozpoznawalnym. Ten wstyd może mieć też posmak porażki ale nie takiej, która daje ulgę i siłę, ale takiej, która boli, zawstydza, skazuje na ciągłą frustrację. Dzięki postawie Przybyszewskiej, przyglądamy się tym zjawiskom również w teatrze, gdzie skazani jesteśmy mniej lub bardziej jawnie na ciągłe porównywanie się, rywalizację, niespełnione ambicje. Nasz głos jest słyszalny tylko przez chwilę, znika w innych, bardziej wyrazistych krzykach. Jak uprawiać sztukę z przyjemnością? Bez cierpień, bez narażanie siebie na ciągły upokarzający pośpiech? Bez lęku przed pominięciem, porażką, ciszą? Bez czekania na nagrodę, bez rywalizacji?
   W obsadzie: Kamila Banasiak, Joanna Żurawska, Michał Czachor (gościnnie), Maciej Hązła i Michał Karczewski. Za dramaturgię spektaklu i współpracę reżyserską odpowiada Jolanta Janiczak, scenografię i wideo opracował Łukasz Surowiec, a kostiumy zaprojektował Rafał Domagała. Muzykę skomponował Krzysztof Kaliski, a reżyserią świateł zajęła się Monika Stolarska.