Nasz teatr logo

"Jutro będzie padać..." w Białostockim Teatrze Lalek

Białostocki Teatr Lalek pokazał już opowieść o zagubieniu nastolatków w wirtualnym świecie „Jutro będzie padać…” w reżyserii i scenografii Anity Piotrowskiej w ramach 11. Międzynarodowego Festiwalu Szkół Lalkarskich „LALKANIELALKA”. Dwa kolejne oficjalne spektakle premierowe sztuki na podstawie powieści Philippe Dorin „Odziejcie mnie pszczoły” już 29 i 30 czerwca.
   Ona i On to dwójka nastolatków zmagających się z zagubieniem, brakiem pewności siebie, trudnościami w nawiązywaniu relacji i niełatwym kontaktem z rodzicami. Brzmi znajomo? O ile prostsza wydaje się ucieczka w świat wirtualny od walki z dniem codziennym w realu. Słuchawki, ekrany czy okulary VR mogą stanowić tarczę przed traumami, pustką i samotnością. Chociaż na moment oderwać nasze myśli. Zarówno Ona, jak i On szukają ukojenia w, według nich, o wiele atrakcyjniejszym i bardziej dla nich zrozumiałym świecie Meta. Czy jednak mimo to, ma on szansę konkurować z czymś tak wyjątkowym, jak spotkanie człowieka z człowiekiem? Jak chociażby nawet spotkanie widza z aktorem?  W „Jutro będzie padać…” widz ma szansę namacalnie doświadczyć różnicy między spotkaniem a izolacją, realnością a światem wirtualnym.
   – Spektakl przede wszystkim jest o spotkaniu, o trudzie budowania relacji szczególnie właśnie gdzieś tam we współczesnym świecie, w którym jest mnóstwo bodźców – mówi Anita Piotrowska, reżyserka. – Ten spektakl ma zwrócić uwagę na to, jak różne bodźce trochę odbierają nam te możliwości spotkania z żywym człowiekiem, z przyrodą. Słuchawki i ta próba odcięcia widza od takiego bezpośredniego kontaktu z aktorem, powstała na skutek rozmów przede wszystkim z kompozytorem, natomiast sam focus na ten wirtualny świat na skutek rozmów ze wszystkimi twórcami.
   W obsadzie Łucja Grzeszczyk-Żukowska i Mateusz Smaczny. Muzykę napisał Maciej Cempura, ruch sceniczny opracowała Anna Sawicka-Hodun, zaś światłami zarządza Emil Lipski.