"Premiera, która poszła nie tak" w Krakowskim Teatrze Variete
Niefortunnie się złożyło, ale najdłużej grana komedia na West Endzie wprowadzi zorganizowany chaos również na deski Krakowskiego Teatru VARIETE. „Premiera, która poszła nie tak” w reżyserii Janusza Szydłowskiego rozpocznie serię komicznych pomyłek 3 lutego.
Spektakl opowiada historię (fikcyjnej) trupy teatralnej Cornley Drama Society, która wystawia sztukę kryminalną z lat dwudziestych, ale, jak sugeruje tytuł, wszystko, co tylko może pójść nie tak... właśnie tak się toczy! Gdy podłoga grozi zawaleniem i zewsząd spadają rekwizyty, pomylona kwestia wydaje się być najmniejszym problemem. Podatni na wypadki aktorzy (w podwójnej obsadzie) walczą przez dwa akty z licznymi przeciwnościami losu, aby przetrwać do ostatniej sceny, co rodzi serię komicznych zdarzeń i efektów. Nie wiemy czy uda im się rozwiązać zagadkę kryminalną, ale w całym tym szaleństwie chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę!
„The Play That Goes Wrong” została napisana wspólnie przez członków zespołu Mischief: Henry’ego Lewisa, Jonathana Sayera i Henry’ego Shieldsa. Polska wersja przygotowana została w wersji replica, zgodnie z którą, wszystkie elementy inscenizacji spektaklu, zostaną wiernie odwzorowane wobec pierwowzoru. Na scenie zaś wystąpią: Katarzyna Galica, Cezary Kołacz, Kamil Krupicz, Błażej Stencel, Michał Klawiter, Barbara Garstka, Hubert Podgórski i Karol Wolski.
„The Play That Goes Wrong”, uhonorowana w 2014 roku nagrodą WhatsOnStage Award dla najlepszej nowej komedii, w 2015 roku Olivier Award dla najlepszej nowej komedii, a także Tony Award za przeniesienie na Broadway, to najdłużej grana sztuka w The Duchess Theatre i najdłużej grana komedia na West Endzie. W tym roku mija 11 lat od pierwszego pokazu na małej scenie legendarnego londyńskiego lokalu The Old Red Lion – gdzie obejrzało ją wtedy zaledwie czterech widzów – i nic nie wskazuje na to, żeby jej rozpęd miał wyhamować. Od swojej premiery została zagrana dla ponad dwumilionowej publiczności w ponad 35 krajach na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy, której unikano z obawy przed chłodnym przyjęciem…
