Nasz teatr logo

"Czekając na dzień" w Teatrze Polskim w Warszawie

Na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego w Warszawie już 26 stycznia premiera spektaklu „Czekając na dzień” na podstawie wspomnień Stefanii Milenbach w reżyserii Anny Skuratowicz. Prapremiera sztuki miała miejsce 9 listopada ubiegłego roku w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
   „Spotykam często ludzi, którzy mówią: przeżyłem wojnę, już więcej nie zniosę. Nigdy tak nie mówię. Człowiek może wiele znieść. Zawsze trzeba być silnym. Ja myślę, że to pokolenie, nowe pokolenie, powinno wiedzieć, jak było. I powinno dowiedzieć się jak być silnym. I powinno wiedzieć, że zawsze znajdzie się jakiś sposób, żeby zmierzyć się z tym, co nas spotyka. Nawet z najgorszym złem.”
   Stella Fidelseid jest jedną z nielicznych osób, którym udało się przeżyć powstanie w warszawskim getcie, a następnie likwidację getta. Urodzona w Warszawie, podczas okupacji przesiedlona do getta, mieszkała wraz z mężem, rodzicami, młodszą siostrą i krewnymi na parterze kamienicy przy ulicy Wołyńskiej 6. Tracąc kolejno bliskich, została sama. W ukryciu, w ciemności, w piwnicach zburzonych domów, pod gruzami cudem przetrwała wiele tygodni. W grudniu 1943 roku udało się jej przeskoczyć przez mur na „aryjską stronę”. Koniec wojny zastał ją w Milanówku, gdzie znalazła się po powstaniu warszawskim.
   Po wojnie Stella zamieszkała w Łodzi, zaczęła studiować reżyserię w Szkole Filmowej. W 1950 roku wyjechała do Izraela, wróciła do swojego przedwojennego zawodu laborantki. Następnie przeniosła się do Brazylii, wyszła ponownie za mąż, urodziła córkę i zaczęła nowe życie jako Stefania Milenbach.
Teatr Polski w Warszawie opowie jej historię.   
   Na scenie zobaczymy Grażynę Barszczewską i Dorotę Bzdylę. Scenariusz przedstawienia na podstawie wspomnień Stefanii Milenbach i ostatniego udzielonego przez nią wywiadu napisały Patrycja Mikłasz-Pisula i Anna Skuratowicz. Oryginalną scenografię przygotowała Julia Skrzynecka, kostiumy zaprojektowała Alicja Skurzyńska, muzykę napisał Mateusz Boruszczak, zaś światłem pokieruje Paweł Śmiałek.
Fot. Piotr Molęcki/East News, Jacek Domiński/Reporter