Nasz teatr logo

"Klub niepokornych" w Garnizonie Sztuki

Garnizon Sztuki zaprasza 6 grudnia na premierę spektaklu „Klub niepokornych” w reżyserii Piotra Ratajczaka. Scenariusz Joanny Kowalskiej powstał z inspiracji filmem Johna Hughesa „The Breakfast Club” z 1985 roku.
   Ta historia zdarzyła się w liceum. Ale mogła wydarzyć się właściwie wszędzie, w korporacji, na wyjeździe integracyjnym, wśród znajomych, na imprezie czy w domu rodzinnym.
    Pięcioro młodych ludzi zostaje na cały dzień odciętych od świata, od bodźców zewnętrznych, telefonów, mediów społecznościowych, od wszystkiego do czego są przyzwyczajeni. Dzielą ich zainteresowania, status społeczny i styl życia. Tajemnicza, zamknięta w sobie dziwaczka Marta, królowa piękności, uzależniona od social mediów, przebojowa influencerka Klaudia, lizusowaty Eliasz, atrakcyjny sportowiec Łukasz i chuligan, zbuntowany raper Mati. Jest też surowa opiekunka, która nosi w sobie skrywaną tajemnicę, a jej odkrycie mocno namiesza.  
   Na początku milczą, z nudów zaczynają ze sobą rozmawiać, stopniowo porzucają uprzedzenia i odsłaniają swoje historie, zaczynają mówić o własnych lękach i najskrytszych pragnieniach. Dostrzegają w końcu, że pomimo różnic, więcej ich łączy, niż dzieli. W końcu zbliżają się do siebie, nawiązują prawdziwe relacje.
   Ten spektakl to zabawna i mądra opowieść o tym, że młodość to ekscytująca, pełna zawirowań i nieprzewidywalnych zwrotów akcji podróż, a punktem docelowym jest dorosłość. To historia o tym, że młodość to bolesny czas buntów i poszukiwań, ale także okres, w którym kształtują się marzenia i cele, a te mają wpływ na to kim stajemy się jako dorośli. To także opowieść o sile i znaczeniu komunikacji. Niezależnie od tego, w jakim punkcie swojego życia jesteśmy.
   Wystąpią: Kornelia Strzelecka, Iga Krefft, Adam Zdrójkowski, Patryk Cebulski, Jan Wieteska/Filip Orliński i Magdalena Kumorek. Scenografię spektaklu opracował Marcin Chlanda, kostiumy zaprojektowała Katarzyna Sobolewska, muzykę napisał Piotr Aleksandrowicz, zaś choreografię przygotowała Aneta Jankowska. Fot. Dorota Szulc