Nasz teatr logo

80. urodziny Witolda Dębickiego

3 maja 80. urodziny obchodzi Witold Dębicki, aktor filmowy i teatralny.
   Na teatralnych deskach debiutował w 1967 roku w Teatrze im. Wilema Horzycy w Toruniu rolą Aleksieja Arbuzowa w sztuce „Irkucka historia” w reżyserii Hugona Morycińskiego. W Toruniu spędził dwa lata, gdzie zagrał m.in. Kordiana u Marka Okopińskiego. Przeniósł się do Teatru Ziemi Mazowieckiej, gdzie grywał u Teresy Żukowskiej, czy Józefa Słotwińskiego, a potem na 10 lat dołączył do zespołu stołecznego Teatru Rozmaitości. To tutaj zagrał Hipolita Wielosławskiego w „Przedwiośniu” w reżyserii Wojciecha Solarza, czy Henryka w „Nagim królu” w reżyserii Jerzego Dobrowolskiego. Kolejny rok spędził w teatrze Komedia, a jakiś czas później dołączył do zespołu warszawskiego Teatru Powszechnego kierowanego przez Zygmunta Hubnera. W 1989 roku dostał propozycję dwóch zastępstw od dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu Izabeli Cywińskiej i mimo, że przyjechał na 3 miesiące, został 21 lat. To właśnie na poznańskiej scenie święcił największe sukcesy teatralne. Za tytułową rolę w „Królu Ryszardzie III” w reżyserii Janusza Wiśniewskiego otrzymał Grand Prix podczas Kaliskiego Festiwalu Sztuki Aktorskiej w 2004 roku. Nagrody odbierał też za role Ojca w „Pułapce” Tadeusza Różewicza w reżyserii Krzysztofa Babickiego, czy Jana Sebastiana Bacha w „Kolacji na cztery ręce” w reżyserii Olafa Lubaszenki. Zagrał tytułowego Wujaszka Wanię u Waldemara Śmigasiewicza, papieża Klemensa VI w „Czerwonych nosach” w reżyserii Eugeniusza Korina, czy także u Korina podstarzałego lowelasa Faworskiego w „Pięknej Lucyndzie” Mariana Hemara, Ostatnią rolą w Poznaniu był Ojciec w „Udając ofiarę” w reżyserii Łukasza Wiśniewskiego w 2009 roku. Od tamtej pory Witold Dębicki występował gościnnie na deskach stołecznego, Teatru Dramatycznego, Teatru Syrena, Teatru Gudejko i Sceny Spektaklove oraz Och-Teatru.
   W czasie całej kariery aktorskiej zagrał ponadto w 42 przedstawieniach Teatru Telewizji i aż 149 spektaklach Teatru Polskiego Radia. Z rozlicznych ról filmowych pamiętany jest zwłaszcza z roli Witolda Tarkowskiego z serialu „Siedem życzeń” i świetnie zagranej roli Franka Wery w filmie Piotra Trzaskalskiego „Mój rower”.
   Jubilatowi życzymy nieustającego głodu aktorskiego, zdrowia i kolejnych świetnych ról na deskach teatralnych oraz małym i dużym ekranie.
Fot. East News: Wojciech Olkuśnik, Bartosz Krupa; Reporter: Andrzej Hulimka, Mieczysław Włodarski; TVP/East News: Zygmunt Januszewski, Jan Bogacz, Ireneusz Sobieszczuk