Nasz teatr logo

Wieczny chłopiec? - "Don Juan" w Teatrze Polskim w Warszawie, recenzja

29 stycznia 2022 roku jest ważną datą dla Teatru Polskiego, obchodził on bowiem tego dnia 104 rocznicę powstania. Z tej okazji, od czasów kiedy dyrektorem jest Andrzej Seweryn, co roku 29 stycznia odbywa się premiera. Tym razem premierowy spektakl „Don Juana” zbiegł się również z rocznicą urodzin Moliera, autora sztuki, który przyszedł na świat 15 stycznia 1622r.
   Za nowy przekład sztuki Moliera zabrał się Piotr Kurzawa. „Don Juan” to ponadto 160 minut gry aktorskiej, gdzie dramat z mieszanką komedii, rozgrywa się przed naszymi oczami. W związku z tym, że była to pierwsza sztuka „Don Juan”, którą obejrzałam  nie będzie w tej recenzji nawiązań do innych interpretacji, tylko wyłącznie subiektywne odczucia.
   Don Juan to bohater, którego sposób kochania Juan Kierkegaard określa słowami: „miłość Don Juana jest absolutnie wierności pozbawiona, on nie kocha jednej, on kocha wszystkie, to znaczy wszystkie uwodzi” . Dla Don Juana celem jest przede wszystkim zdobycie przedmiotu swej miłości. Pragnie on zdobyć każdą kobietę, którą napotka. Spełnieniem pragnień Don Juana jest moment kiedy upragniona kobieta całkowicie i ostatecznie mu się oddaje, a on sam staje się celem jej najgłębszych pragnień.
   Don Juan to mit wiecznie żywy i jakże aktualny w dzisiejszych czasach. Nikogo nie zdziwi porównanie występków Don Juana do zachowań niektórych współczesnych mężczyzn, którzy świadomie albo i prędzej nie, wzorują się na nim. Don Juan jest bohaterem, który symbolizuje niedojrzałość, brak moralności, hedonizm oraz nihilizm. Nie ma żadnych skrupułów przed uwiedzeniem kolejnej kobiety. A że nie wierzy w Boga, jakiekolwiek życie po śmierci, to nie lęka się słów, które padają pod jego adresem z ust osób, które chcą, aby się opamiętał. Oni się boją, są wręcz przerażeni, że gniew Boga może spaść na Don Juana i próbują go przekonać do zmiany zachowania. Ale Don Juan jest swoim Bogiem i nie słucha nikogo, tylko siebie.
   W rolę Don Juana wcielił się Krzysztof Kwiatkowski. Trzeba przyznać, że wszedł w tę postać świetnie, Don Juan przez niego stworzony, myśli tylko o jednym, o sprawieniu, by kolejna kobieta mu uległa. To jest jego wieczne pragnienie, którego nigdy nie zaspokoi. Kiedy obserwuje się jego poczynania, ma się w pewnym momencie ochotę nim potrząsnąć, tak jak próbuje to zresztą robić reszta bohaterów. Don Juan nas przeraża, ale i budzi niepokój. Jest to człowiek, który myśli tylko o swojej przyjemności, a obłuda jest środkiem do celu, dzięki której jak sam mówi wkrada się w łaski społeczeństwa. Krzysztof Kwiatkowski pokazał tę dwulicowość Don Juana, który nie ma granic w swoim zachowaniu.
   Ważną postacią w sztuce jest również Sganarel, służący Don Juana, grany przez Adama Bidrzyckiego. Jest on najciekawszym, niejednoznacznym bohaterem, wnosi do sztuki humor oraz budzi mieszane uczucia. Niewątpliwie nie zgadza się z postawą swojego Pana, co usiłuje często przekazać, jednak kiedy słowa wylecą z jego ust, on już pod gniewnym spojrzeniem Don Juana zaprzecza sam sobie. Bidrzycki gra Sganarela, który budzi w nas współczucie, ale i irytacje. Jest bohaterem, którego słowa, choć szczere i prawdziwe, nie zmienią Don Juana, a mogą jemu samemu tylko zaszkodzić. Czy należy takie osoby usprawiedliwiać, nazywać ich tchórzami,7 a może próbować zrozumieć ich sytuacje?
   Czy nowe inscenizacje Don Juana są nam potrzebne? Patrząc na człowieka naszych czasów, który chyba zagubił gdzieś sens człowieczeństwa myślę, że tak. Don Juan przypomina nam, że pragnienie prowadzi nas do następnego pragnienia, a ta droga będzie trwała wiecznie, póki nie powiemy stop. Nie każdy, tak jak Don Juan będzie chciał pożegnać się ze swoim hedonistycznym życiem, niektórzy będą wiecznymi chłopcami jak on, chyba, że ktoś lub coś z zewnątrz nie zakończy tej pogoni – jak w przypadku głównego bohatera. Ale to nie znaczy, że nie warto sobie przypomnieć Molierowskiej klasyki, która mówi, że sensu życia nie odnajdziemy w spełnianiu swoich pragnień.

Tekst: Karolina Kłopotowska, fot. Paweł Wodzyński/East News